
Pierwsze wrażenie? Zrobione jeszcze przed boardingiem.
Mocne sneakersy Sneakersy na pierwszym planie i kolory jak z golden hour.
Kierunek? Dowolny. Ale punkt startu zawsze ten sam: Sizeer.


-
The Chill Girl nie potrzebuje planu – wystarczą oversize'y, basic bazy i ulubione sneakersy. Niby przypadek, a jednak wszystko prezentuje się tak, jak powinno.
-
Nieważne, gdzie jest, ale czuje, że wygląda dobrze – i to wystarczy. Nie szuka celu, tylko klimatu. Miksuje vintage z futurą, a chaos z perfekcją. Kierunek? Przypadkowy. Efekt? Zawsze zamierzony.
-
Czy to haul zakupowy? Nie, to kontrola bagażu fashionisty. W terminalu jest od pięciu godzin, ale wciąż wygląda jak z okładki. Jego zaginioną walizkę znajdziecie na Pokazach Mody. Steal their look: a przynajmniej sneakersy.
-
Gdy inni po nocach tworzą moodboardy, on spokojnie pakuje ulubiony T-shirt, dres oversize i ulubione sneakersy. Zawsze wychillowany, zakupy robi w trybie zen.
-
Gdy inni boją się nadbagażu, on szykuje osobną walizkę na sneakersy. Dobrze wie, że duży wybór to duży efekt. Zawsze pożyczysz od niego bluzę – i to taką, której nie zechcesz później oddać.
-
Pakowanie to sport. Check lista, moodboard, kolorystyczne feng shui – wszystko dopracowane, bo w walizce nie ma już miejsca na przypadek. Nawet najbardziej spontaniczny wyjazd, to zawsze perfekcyjnie zaplanowane outfity.
-
Stylizacja, na którą nikt wcześniej nie wpadł? Kontrastowe kolory i spektakularne sneakersy. Na pewno go zauważysz. On Ciebie też, jeśli akurat nie zachwyca się widokami.