Bez czego nie wyobrażamy sobie zimowych stylizacji? Bez grubego swetra w warkocze, wełnianej beanie, pikowanego płaszcza i śniegowców Emu. Stinger Micro australijskiego brandu to buty, które mają tyle samo zwolenników, co przeciwników. Jesteśmy pewni, że jeśli raz je założysz, to zostaną Twoimi ulubionymi. Skandynawki noszą je, bo są comfy. It-girls, bo mają uniwersalny look. Jednak wszyscy lubimy ich wersję Flatform – za podeszwę maxi.
Wierzch: skóra naturalna — owcza
Wyściółka: wełna merynosów
Podeszwa: tworzywo syntetyczne