Comfy, comfier, UGG Tazzelle
Nie musisz wcześniej moczyć nóg w zimnej wodzie, żeby je mieć – ale warto wiedzieć, skąd wziął się pomysł na te wyjątkowo ciepłe i wygodne obuwie. W 1978 roku australijski surfer Brian Smith przybył do USA z torbą pełną butów z owczej skóry, zainspirowanych tymi, które od lat 20. nosili w Australii pasterze, a od 60. – fani surfingu. Nie minęło wiele czasu, aby pomysł przyjął się także na Zachodnim Wybrzeżu. Już w latach 90. Uggi zaczęły robić karierę jako buty premium (dziś pewnie opatrzylibyśmy je etykietką quiet luxury). Na początku XXI wieku w miękkich butach z owczej skóry zaczęli pokazywać się w amerykańscy celebryci, m.in. Oprah Winfrey i Jennifer Lopez: to wtedy ich popularność wystrzeliła w kosmos. Dziś wciąż trwają spory, czy są po prostu brzydkie czy tak brzydkie, że aż piękne. Ale trzeba przyznać, że ich wygody nikt nie kwestionuje.
Fason, w który się wtulisz
Czym różnią się UGG Tazzelle od innych modeli tej marki, takich jak linia UGG Classic? Ich cechy charakterystyczne to:
-
Niska cholewka
-
Jeszcze więcej wełnianego wypełnienia
-
Puszyste obszycie wokół kostki
-
Podwyższona podeszwa
Sekrety UGG: materiały premium
Nie byłoby butów UGG, gdyby nie specjalnie przygotowana naturalna owcza skóra. Jej zewnętrzna strona jest garbowana, gładka i lekko sztywna: to ona nadaje modelowi strukturę i chroni stopę przed wilgocią. Z kolei strona, która dotyka skóry, jest pokryta miękkim, gęstym włosem, które doskonale zatrzymuje ciepło (no i jest wyjątkowo przyjemne w dotyku, of course). W UGG Tazzelle masz dodatkowo podeszwę środkową ze sprężystej i lekkiej pianki EVA, która dobrze amortyzuje wstrząsy i chroni przed zimnem oraz gumową podeszwę zewnętrzną z bieżnikiem zmniejszającym ryzyko poślizgu. Efekt? 100% funkcjonalności… I ten jedyny w swoim rodzaju vibe pluszowego niedźwiadka.
Clean girl colors
Ich historia sięga australijskiego buszu: nic dziwnego, że najpopularniejsze kolory butów UGG to te inspirowane naturą. Co powiesz na ciepły odcień brązu, który zimą będzie idealnie pasował do cynamonek, gorącej czekolady oraz oczywiście do błękitnych jeansów baggy i bordowej kurtki? Wolisz miksować delikatniejsze kolory? Sprawdź ten sam model w odsłonie light beige. Będzie świetnie wyglądał z innymi odcieniami z palety clean girl: pudrowym różem, złamaną bielą, ciepłą szarością. Bo każda z nas zasługuje zimą na trochę delikatności.
Komfort od stóp do głów
Tam, gdzie ton nadają Uggi, nie ma mowy o braku komfortu. Otul się miękkością od stóp do głów i ogłoś początek cozy sezonu. Do swoich ciepłych butów dobierz długie, zakrywające cholewkę spodnie dresowe, najlepiej takie, które od spodu mają puszyste wykończenie z czesanej bawełny: to prosty sposób na pokazanie zimie, że nie ma tu nic do gadania. Nie zapomnij też o bluzie – możesz potraktować ją jako bazę warstwowych outfitów i łączyć na przykład z bawełnianą koszulą, koszulką polo czy cienkim golfem z wełny merino. Dziewczyny, które zawsze marzną, mają w tym sezonie do dyspozycji również balaclavy i ocieplacze – czyli mnóstwo sposobów na to, aby poradzić sobie z zakusami złej pogody. W outficie na chłodne dni nie może zabraknąć również kurtki: do butów Ugg będzie pasować zarówno streetowa pufferka, jak i długi wełniany płaszcz, czy nawet sztuczne futro. Chcesz więcej inspiracji? Sprawdź, jak slip into UGG: na blogu Sizeer!

