O tym, jak zaskakujące scenariusze może pisać czasem życie doskonale świadczy przykład utalentowanego, amerykańskiego koszykarza i wielokrotnego mistrza NBA – Michael’a Jordana, który ze sportem związany był niemal od urodzenia.
Wbrew pozorom wybitnie uzdolniony zawodnik nie zaczynał jednak od koszykówki… mimo, że Jordan niewątpliwie kochał ten sport, to jednak warunki fizyczne (zbyt mały wzrost oraz szczupła sylwetka) znacznie utrudniały mu ćwiczenie wsadów, rzutów oraz szlifowanie swoich innych koszykarskich umiejętności. Z tego też względu młody Michael postawił na baseball i kontynuował swoją przygodę z tym sportem aż do okresu szkoły średniej, kiedy to zdecydował się postawić wszystko na jedną kartę i dzięki codziennym, intensywnym treningom oraz nieustannie trwającemu procesowi dojrzewania (w ciągu roku urósł do 188 cm wzrostu) w końcu udało mu się spełnić swoje długo wyczekiwane marzenie o dołączeniu do szkolnej drużyny koszykówki, gdzie objął pozycję skrzydłowego. Upór, talent, determinacja oraz ciągłe dążenie do perfekcji w 1980 roku podjął naukę na Uniwersytecie Północnej Karoliny i tam kontynuował przygodę z ulubioną dyscypliną by cztery lata później zostać wybrany podczas Draftu NBA przez władze drużyny Chicago Bulls, która niestety nie mogła się wówczas pochwalić sukcesami. Na szczęście sytuacja ta miała się dość szybko zmienić… Młody zawodnik z Północnej Karoliny okazał się bowiem prawdziwym diamentem i podczas każdego meczu udowadniał rywalom, kibicom oraz hejterom, że jest on jedyny w swoim rodzaju o czym najlepiej świadczył fakt, że w każdym meczu zdobywał imponującą liczbę punktów, co trwało zresztą przez całą jego karierę, o czym najlepiej świadczy fakt, że to właśnie Jordan, Scottie Pippen oraz Denis Rodman doprowadzili „Czerwone Byki” do finałów NBA, gdzie drużyna zwyciężyła aż 5 razy.
Talent obiecującej legendy NBA nie umknął oczywiście sportowym brandom – w latach 90. z propozycją współpracy i stworzenia modelu kicksów przeznaczonych do gry w kosza zwróciła się do niego amerykańska firma Nike, które zaproponowała mu lukratywny projekt i tak oto narodziły się legendarne Air Jordan 1 – wysokie sneakersy, które po dziś dzień cieszą się ogromnym powodzeniem i wyprzedają w zastraszająco szybkim tempie. Popularność zaprezentowanego wówczas światu modelu przerosła najśmielsze oczekiwania i Nike zdecydował się kontynuować współpracę z koszykarzem, który dostał własną linię obuwia, a z czasem również odzieży oraz akcesoriów (obecnie Jordan Brand).
Mimo, że od zaprezentowania światu pierwszego projektu będącego owocem współpracy Michael’a Jordana oraz Nike minęło już ponad 30 lat, to kicksy z linii Jordan zdecydowanie nie mogą narzekać na brak zainteresowania (o czym doskonale wie każdy sneakerhead próbujący swojego szczęścia podczas cyklicznie odbywających się losowań w pewnej popularnej aplikacji z czerwono-białym logo ). Nic więc dziwnego, że marka regularnie prezentuje kolejne odsłony kultowych modeli, a także zupełnie nowe propozycje kicksów świetnie spisujących się zarówno do boisku do kosza, jak i miejskim parkiecie.
Jednym z interesujących projektów są męskie oraz dziecięce kicksy Jordan Max Aura 3, które pojawiły się w Sizeer dosłownie kilka dni temu. Projekt z wyższymi, sięgającymi za kostki cholewkami wykonany został ze skóry naturalnej, skóry syntetycznej oraz materiału tekstylnego, dzięki czemu każdy użytkownik może mieć pewność, że stopy będą miały zapewniony nie tylko optymalny przepływ powietrza, ale też będą non stop utrzymane we właściwej pozycji. We wnętrzu butów znajduje się miękka, niepodrażniająca skóry wyściółka, a o perfekcyjnie dopasowanie dba w tym przypadku solidny system sznurowania. Koszykarskie kicksy nawiązujące do tradycji brandu wieńczy dwuwarstwowa podeszwa składająca się z miękkiej pianki, amortyzującej i sprężystej poduszki gazowej Max Air oraz przyczepnego, gumowego bieżnika w jodełkę, który kończy projekt. Oczywiście w Jordan Max Aura 3 nie zabrakło sygnowania producenta – kultowa sylwetka Jumpana zdobi boczne panele zewnętrzne, a liczba 23 umieszczona jest na języku.
Wysokie kicksy wyglądają bezbłędnie w każdej wersji kolorystycznej – jeśli chciałbyś się o tym przekonać na własne oczy, to koniecznie sprawdź odsłony Jordan Max Aura 3, które już teraz dostępne są w dziale nowości Sizeer.